Dobrą praktyką jest chronić krytyczne funkcjonalności aplikacji webowych wymogiem ponownego podania hasła - żeby np. ktoś kto pod naszą nieobecność dobierze nam się do kompa nie mógł usunąć nam konta itp.
Zastanawiam się, jak najlepiej byłoby to rozegrać z punktu widzenia Sealiousa tak, aby to śmigało poprawnie z punktu widzenia klienta HTTP - macie jakieś pomysły lub doświadczenia z tym?