Wypisałem najciekawsze w mojej opinii rzeczy:
- każdy dev dostaje dedykowany serwer, gdzie wszystko jest ustawione, edytują wszystko przez ssh
- korzystają z monorepozytorium (myślę, że to podejście będzie pasowało do Sealiousa)
- korzystają z Diffów i z Arcanista :3333
- praktykują dogfooding
- ich komunikacja wewnętrzna wydaje się być bardzo synchroniczna i rozpraszająca jak na moje standardy
- praktykują HPM (Highlights, People, Me) - cotygodniowy post od każdej osoby z drużyny zawierający osiągnięcia z danego tygodnia (Highlights), informacje o poznanych osobach w sprawach projektowych jak i okołoprojektowych (People), i opcjonalnie update’y z życia prywatnego (Me). Widzę to jako ciekawą alternatywę dla obecnej struktury Sealcalli
- organizują Hackatony - o ile nie jestem fanem hackatonów, które narzucają zarywanie nocki, ale myślę, że możemy kiedyś pomyśleć o Sealcode’owym hackatonie - każdy pisze, co chce, w drużynach albo osobno. Nie ma żadnych nagród, po prostu byłby to wspólnie zarezerwowany termin na przenerdzenie całego dnia
Pozostaje tylko wymyślić nazwę. Hackaseal? Sealhaton?
O, czyli dobrze pamiętałem, że trochę fajnych rzeczy tam mają u siebie
Z tego, co możemy od nich wynieść, podoba mi się to HPM, bo przekazywanych wtedy informacji raczej nie znajdziemy na Sealhubie. Coś à la hackaton można zorganizować, może któraś sobota?
Si, będę chciał spróbować HPM - zobaczymy, jak się sprawuje w wersji audio -choć podejrzewam, że lepiej zadziała w wersji tekstowej, aby nikogo nie omijało i aby wspierać asynchroniczną naturę naszej pracy.
Sobota to idealny dzień na hackaton - ale zaczynamy rano, kończymy wieczorem, bez zawalania nocki/weekendu. Jak się rozwinie, to może zrobimy z tego szerszy event? 
Czemu nie Można też zaimplementować wtedy któryś z niewielkich projektów z sealhubowego backlogu. Do ram czasowych się zgadzam, nie ma co na siłę rozwalać rytmu dobowego 
Na pewno ten Sealhaton może być wartościowym doświadczeniem - również popieram inicjatywę. Ale w sumie co ten taskforce oznacza? Coś mamy kliknąć w tym tasku?
Nie, tylko tam zapisałem żeby nie zapomnieć. No i jak ktoś chce to może zająć się organizacją tego 
Hej, a czym w Waszych oczach taki Sealhaton różniłby się od naszych sealcodingów?
Moja wizja:
- jesteśmy wszyscy w tym samym czasie
- pracujemy nad jednym projektem
- chcemy stworzyć działający prototyp projektu (na pierwszy raz najlepiej coś, czego potrzebujemy)